Zupa kalafiorowa z koperkiem

Ostatnio, co pewnie widać po częstości dodawania wpisów, nie mam zbytnio czasu na gotowanie, więc jak już się zabieram staram się zrobić tego dużo, żeby przez następny dzień lub dwa tylko odgrzewać. A i warzywnych witamin mi brak, na dworze jeszcze plucha, więc zupa jak znalazł na tę okazję ;-)
Na kalafiorową miałam smaka, postanowiłam iść na totalną łatwiznę i zrobić taką z mrożonki... co się na mnie okrutnie zemściło, bo zamiast zupy na kolacje miałam spalenizne (zapomniało mi się ;-) ), tak więc następnego dnia ruszyłam do sklepu po świeży kalafior, sporo koperku i po powrocie do domu wzięłam się do roboty!

Link do przepisu z którego skorzystałam : http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/zupy/zupa_kalafiorowa2

Przekopiowany przepis :


Czas przygotowania: 50 minut
Czas gotowania: 40 minut

Składniki :

1 kalafior
50 dag szpondra
6 średnich ziemniaków
3 marchewki
1 pietruszka
2 listki laurowe
3 ziela angielskie
2,5 litra wody
1 śmietana 18 %
2 łyżki mąki
sól, pieprz
koperek

Zrób to sam - Szybkie bułki na śniadanie

W ramach porannej sobotniej desperacji spowodowanej brakiem pieczywa w domu na śniadanie, jako człowiek nienormalny zamiast udać się do sklepu, wzięłam się za robienie bułek. W opcji miałam też śniadanie na słodko czyli rogaliki o te tadaaa ale czas 2 godzin siedzenia ciasta w lodówce ostatecznie przeważył szale. To bułki... tylko jakie? Koleżanka podesłała mi linka, szybkie oględziny, wydają się ok, ładnie wyglądają, czas krótki - więc robię!

Link do przepisu z którego skorzystałam : http://www.kuchniawformie.pl/2012/07/ekspresowe-bulki-sniadaniowe/

I przekopiowany przepis :

Składniki:

na 16 sztuk:
40 g świeżych drożdży
 łyżka miodu
600ml letniej wody
 łyżka soli
kg mąki
 jajko do posmarowania
 słonecznik, dynia, płatki do posypania

Drożdże dobrze wymieszać z miodem,  dodać wodę i sól. Powoli wsypywać mąkę. Szybko wyrobić  ciasto. Uformować kulki, mniejsze niż tradycyjne bułki, bo wyrosną. Posmarować roztrzepanym jajkiem,posypać  ulubionymi ziarenkami. Wstawić do zimnego piekarnika. Piec w  200 stopniach przez  25 minut.

Oh, jak tej roboty dużo, ledwo ogarnąć można ;-) U mnie oczywiście wszystko na pół i tak zamiast łyżek użyłam łyżeczek a posypałam wszystko sezamem :-)
Wykonanie ciasta zajęło mi może 10minut, maks to kwadrans. No to pokazuję jak to wyglądało :

Ślimaki ze szpinakiem z ciasta francuskiego

Okazuje się, że to mój już setny wpis! Przy tej okazji chcę podziękować wszystkim odwiedzającym tego bloga, jest mi na prawdę bardzo miło :-) A teraz do rzeczy!
Uwielbiam ślimaki z cynamonem z Biopiekarni, ale ciasto francuskie ze szpinakiem to też dobre połączenie ;-) Nie robi się tego przepisu straszliwie długo, a i do pracy można sobie zabrać, i w domu sobie podjeść na kolację, i na jakąś impreze pewnie też by się zdały ;-)
Przepis testowany dziś, także zupełnie na świeżo piszę.

Link do przepisu z którego skorzystałam : http://danianaprzyjecia.blogspot.com/2011/09/slimaczki-z-ciasta-francuskiego-ze.html

Przekopiowany przepis :

Ilość: 24 sztuki
Czas przygotowania: ok. 30 minut
Czas pieczenia: ok. 20 minut

Składniki:
1 op. ciasta francuskiego ( 275 g)
1 op.mrożonego szpinaku (450 g), choć będzie potrzebna tylko połowa
2 op. serka topionego
2 duże ząbki czosnku
filiżanka startego parmezanu
sól, pieprz

Przygotowanie:
Szpinak rozmrozić w garnku, dodać serki topione, dokładnie wymieszać. Doprawić pieprzem i solą.Całość schłodzić.
Czosnek wycisnąć przez praskę lub dokładnie posiekać, wyłożyć na ciasto francuskie. Następnie rozsmarować równomiernie połowę farszu. Posypać parmezanem.
Ciasto zwinąć w rulonik (zaczynając od dłuższej części porcji będzie więcej, natomiast od krótszej mniej lecz będą większe), następnie pokroić na 2 cm kawałki. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec ok. 20 minut, w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C.

Dietetyczne leczo

Przepis dostałam swego czasu od jednej blogerki będącej na diecie Dukana, tak więc przepis jest z nią zgodny, ale myślę, że z innymi dietami też może być ;-) Leczo jest przepyszne, choć od prawdziwego leczo odstaje totalnie, ale jakoś trzeba było nazwać.
Przepis napiszę jak ja robię, choć od wyżej wspomnianej blogerki wiem, że dobrze też komponuje się z rybami, a nie tylko kurczakiem, jak u mnie :-)

Składniki :
2 piersi kurczaka
3 cebule
1 papryka
pomidory (ja dałam z puszki + 2 normalne)
cukinia
koncentrat pomidorowy (lub nie, jak dałam pomidory z puszki to już nie dawałam koncentratu)
bazylia, oregano
papryka słodka (lub ostra, jeśli ktoś woli)
vegeta
sól, pieprz

Kurczaka pokroić w małą kosteczkę, doprawić "przyprawą do kurczaka" i obsmażyć na patelni teflonowej. Odstawić.
Wlać trochę wody do garnka . Wkroić cebule , sparzone i obrane ze skóry pomidory, paprykę - dusić do miękkości. Dodać pokrojoną i obraną cukinie oraz kurczaka - wszystko dusimy do miękkości. 
Dodać przyprawy do smaku : bazylie, oregano, vegetę i ostrą paprykę lub chilli oraz łyżeczkę koncentratu pomidorowego, też do smaku.

Domowa pieczeń

Uznałam, że czas nauczyć się robić pieczeń, którą moja mama robiła i wręcz rozpływała się w ustach. Samej roboty nie ma z pieczenią aż tyle, co trwa samo smażenie a później dłuuugie duszenie, żeby była miękka i delikatna. Danie ubóstwiam, choć postanowiłam zrobić mały myk aby było lepiej ;-) To będzie dłuuugi wpis!

Czas! 
Przygotowania i smażenia takiej ilości : 1 godzina 
Duszenie : (aż mięso będzie miękkie) u mnie 2 godziny 

Składniki jakich użyłam: 
 1 kg szynki wieprzowej
 3 średnie cebule
 1,5 kostki rosołowej wołowej
 sól
 pieprz
 olej do smażenia 

Wykonanie : 

Szynkę myjemy i dokładnie osuszamy. Wklepujemy w szynkę sól i pieprz. 
Na patelni mocno rozgrzewamy olej. 
Wkładamy szynkę i obsmażamy aż uzyska brązowy kolor z każdej strony. 
W międzyczasie kroimy cebule niezbyt cienko, bo będzie się długo dusiła. 
Zdejmujemy z patelni szynkę i odkładamy na parę minut na bok. Później kroimy w plastry grubości ok. 1cm i ile się zmieści wkładamy z powrotem na patelnie i smażymy z każdej strony do uzyskania pożądanego koloru. 
Pod koniec smażenia ostatniej partii mięsa dodaję cebule, żeby się chwile przesmażyły. Jak złapią kolor dodaję resztę mięsa i zalewam przegotowaną wodą, żeby zakryła mięso (ale tak ledwo nad mięso, a nie że robimy zupę). 
Dodaję kostkę rosołową mięsną (zależnie od ilości mięsa i wody, trzeba dodać do smaku. ja ostatecznie do ok. 1 l wlanej wody dałam 1,5 kostki wołowej), rozpuszczam, przykrywam całość, zmniejszam ogień do połowy (lub mniejszy, zależnie od kuchenki - ma się dusić po prostu a nie bardzo gotować) i zostawiam tak na jakieś 2h. 
Pod koniec ew. doprawiam do smaku solą i pieprzem. Jako, że wolę gęstszy sos, odlewam trochę wywaru z duszenia, dodaję parę łyżeczek mąki i na prawdę szczyptę cukru, mieszam, żeby nie było grudek i wlewam z powrotem do pieczeni i mieszam, żeby cały sos się zagęścił.

Pączki serowe

Pączki, pączusie serowe! Wole je od tych wielkich nadziewanych dżemem... A teraz już wiem jak je zrobić! To było moje pierwsze podejście do robienia pączków ever, więc skorzystałam ze znalezionego w necie przepisu chyba z programu "Ewa gotuje". Mama chłopa mego ogląda zawzięcie Ewe Wachowicz, dostała od nas w prezencie dwie książki z przepisami i z tego co słyszałam wszystkie wychodzą dobre które robiła :-) Także ostatecznie to mnie przekonało, żeby dać przepisowi szansę.

Link do strony z przepisem : http://www.ewa-gotuje.pl/paczki-serowe-id15.html

I przepisany przeze mnie przepis :


Czas : wykonanie 50 min

Porcji : 4
Trudność : łatwe

Składniki :

pół kg twarogu
4-5 jajek
2 szklanki mąki
pół szklanki cukru
2 łyżki spirytusu
łyżeczka proszku do pieczenia
cukier puder do posypania
aromat waniliowy

Sposób wykonania:

Jajka miksujemy z cukrem a mąkę łączymy z proszkiem.
Twaróg mielimy w maszynce, dodajemy do niego masę jajeczną, a następnie porcjami mąkę z proszkiem i spirytus, wyrabiamy na gładką masę, bez grudek.
Z masy formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, smażymy na rozgrzanym oleju, jednak na niezbyt dużym ogniu aby nie spaliły się z zewnątrz. 
Po usmażeniu wyjmujemy na ręcznik papierowy, gdy ociekną z tłuszczu posypujemy cukrem pudrem.

Kotossoupa - grecki bulion z cytryną

Lata temu zachwycona programem "Pascal po prostu gotuj" kilka przepisów które wpadły mi w oko w programie skrzętnie skopiowałam ze strony i wydrukowałam. I teraz sobie za to dziękuję, bo dzięki porządkom natrafiłam na ten przepis, który pamiętam, że mi smakował, mimo, że nie byłam żadną wprawioną kucharką, tylko nastolatką próbującą nie spalić kuchni ;-) Postanowiłam wrócić do przepisu po latach i oto co wyszło...

Skan przepisu (jak widać, skończył mi się czarny tusz w drukarce :-D )

I przepisany :

Dla 4 osób
Czas przygotowania : 20 min

3 jajka
1 cytryna
1 kostka bulionu knorr z pietruszką i lubczykiem
100 g ryżu
sól do smaku

Jak to zrobić :

1. Oddziel żółtka od białek.
2. W mikserze ubij białka ze szczyptą soli.
3. Wyciśnij sok z cytryny.
4. Rozpuść kostkę bulionu Knorr w 1,5 litra wrzątku. Dodaj ryż i gotuj, aż będzie miękki.
5. Roztrzep widelcem żółtka i powoli wlewaj je do miksowanych białek.
6. Nie wyłączając miksera, wlej cienką strużką sok z cytryny, a następnie kubek bulionu.
7. Zdejmij z ognia bulion i przelej go do jajecznej piany, cały czas mieszając.
8. Podawaj natychmiast z listkiem pietruszki.

Zapiekane roladki schabowe w sosie serowym

Widziałam kiedyś taki "pomysł na" i tak dziś zaprezentuje wam równie leniwą wersję, lub jak kto woli "dla zapracowanych". Jak już pisałam zainspirował mnie ten "pomysł na", ale podparłam się też tym przepisem, gdzie jest sposób wyrobu sosu serowego, dla bardziej ambitnych. Tego czasu dnia ambitnego na tyle nie miałam, więc wersja proszkowa się zdarzyła i już.

Link : http://www.winiary.pl/przepis.aspx/72579/roladki-schabowe-w-sosie-serowym

Przekopiowany przepis :

Składniki:
6 kotletów schabowych
6 plastrów szynki wędzonej
6 plastrów sera żółtego
200 ml śmietanki 18%
500 ml bulionu drobiowego lub cielęcego
200 g serka topionego śmietankowego
sól, pieprz biały
czosnek

W-Z (wuzetka)

Wuzetka, czyli moje drugie ulubione ciacho :-) Poza jedną osobą, nie znam nikogo innego kto by nie lubił tego kremowego cuda. Po ostatnim napadzie słodyczowym i kupieniu kawałka "kostki królewskiej" w Sowie, uznałam, że czas się nauczyć samemu robić to ciacho, bo nawet prób nie podjęłam jeszcze.
Do roboty więc? ;-)

Przepis wzięłam ze strony kotlet.tv (zresztą nie pierwszy nie ostatni) : http://kotlet.tv/wuzetka

Stronka fajna, do przepisów filmiki, sporo zdjęć, podoba mi się :-)
Przekopiowany przepis ma się następująco :

Czas: ok. 30 minut + chłodzenie
Ilość porcji: ok. 20 porcji, forma 22 x 25-27 cm
Składniki

biszkopt na wuzetkę:
6-7 jajek
ponad 1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
3-4 łyżki kakao
2 łyżki oleju
1 łyżeczka cukru z wanilią
1 łyżeczka proszku do pieczenia

krem wuzetka:
800 g śmietany kremówki
3-4 łyżki cukru pudru
1 łyżka żelatyny
1/4 szklanki wrzątku

polewa:
50 g masła
200 g czekolady
3 łyżki śmietany kremówki

poncz:
1 szklanka wrzątku
2 łyżki kakao
1 łyżka spirytusu/wiśniówki

Zupa z kapusty z kiełbasą

Czyli jak to mój chłop powiedział po spróbowaniu "taki inny kapuśniak" :-) Podejmuję próby poszukiwań zup które razem z chłopem moglibyśmy jeść wspólnie (tzn. takie które on też zje) i przeglądając ksiażeczkę o której zdążyłam zapomnieć ("Zupy" z serii Z kuchennej półeczki) natrafiłam na kilka takich przepisów, ale jako pierwszy postanowiłam wypróbować właśnie ten - chuda kiełbasa i sporo warzyw :-)

Dla zainteresowanych okładka książki wygląda tak :

A strona z przepisem tak :

A przepisany tak ;-)

Dla 6 osób

Składniki :

350 g chudej, pikantnej kiełbaski (ja użyłam ze schabu, nie pikantna ale chuda)
2 łyżeczki oleju
1 cebula, drobno posiekana
1 por, pokrojony w cienkie półplasterki
2 marchwie, pokrojone w cienkie półplasterki
400 g pomidorów, pokrojonych w drobną kostkę, z puszki
350 g młodej zielonej kapusty, drobno poszatkowanej
1-2 ząbki czosnku, drobno posiekane
szczypta tymianku
1,5 l bulionu drobiowego lub z innego rodzaju mięsa
sól, pieprz
świeżo starty ser parmezan, do podania