I mi Wielkanoc obcą nie jest, także chociaż jakiś przepis wypróbować musiałam ;-) Padło na babkę, bo chyba nie znam osoby która w założeniu wszelkich ciast nie lubi. Ja babki lubię, w gazetce dorwałam przepis który mi podpasował wyglądem i składnikami, także postawiłam na niego :-)
Przepis pochodzi z "gazetki-książeczki" Wielkanoc, którą w kioskach można było (lub nadal można) dostać, pod patronatem Faktu o dziwo ;-)
Strona z przepisem wygląda tak :
Przepisany :
szklanka cukru
25 dag masła
5 jajek
szklanka mąki
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
pomarańcza
tłuszcz i bułka tarta do formy
kandyzowana skórka pomarańczy
na lukier :
10 dag cukru pudru
2-3 łyżki soku z pomarańczy
Przepis pochodzi z "gazetki-książeczki" Wielkanoc, którą w kioskach można było (lub nadal można) dostać, pod patronatem Faktu o dziwo ;-)
Strona z przepisem wygląda tak :
Przepisany :
szklanka cukru
25 dag masła
5 jajek
szklanka mąki
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
pomarańcza
tłuszcz i bułka tarta do formy
kandyzowana skórka pomarańczy
na lukier :
10 dag cukru pudru
2-3 łyżki soku z pomarańczy