Wspomnienie lata ;-) kolejny przepis z serii zaległych.
Podczas sezonu truskawkowego wybraliśmy się na farmę, gdzie można było samemu zbierać truskawki, które później zabierzesz do domu. Obłowiliśmy się straszliwie, no ale ile można jeść same truskawki? Bądź truskawki z cukrem ;-)
Z polecenia Gosi sięgnęłam przepis na te placuszki jogurtowe z Kwestii smaku :-)
Link do przepisu : https://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/placki/placki_jogurtowe_z_truskawkami/przepis.html
Przekopiowany :
SKŁADNIKI
OK. 16 SZTUK
250 g jogurtu greckiego lub naturalnego
2 duże jajka
2 łyżki oleju roślinnego lub roztopionego masła
2 - 3 łyżki cukru
1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
mała szczypta soli
kilka truskawek
PRZYGOTOWANIE
W misce wymieszać lub zmiksować jogurt z jajkami i 2 łyżkami oleju, dodać cukier, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, sodą i solą. Wymieszać lub zmiksować do połączenia się składników w gładką i jednolitą masę.
Rozgrzać patelnię (np. naleśnikową lub inną z nieprzywierającą powłoką) i nakładać po 1 pełnej łyżce ciasta na jednego placka zachowując odstępy (placki urosną podczas smażenia, więc jednorazowo można smażyć ich 4 sztuki). Placki smażyć na niezbyt dużym ogniu, do czasu aż urosną i będą ładnie zrumienione (około 2,5 minuty).
Gdy placki podrosną (mniej więcej w drugiej połowie smażenia) włożyć w każdego placka po 2 grubsze plasterki truskawki.
Przewrócić placki na drugą stronę i smażyć do zrumienienia, przez około 2,5 minuty lub trochę krócej. Przed smażeniem następnej partii placków patelnię dobrze jest wyczyścić ręcznikiem papierowym lub gąbką.
Prosto, szybko i jak smacznie! Do tego trochę cukru pudru i niebo w gębie :-)
Polecam bardzo, oceniam na 5/5.
Smacznego,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz