Pieczone pierogi z kurczakiem, szpinakiem i fetą

Parę dni przed świętami naszło mnie na zrobienie czegoś nowego, w każdym razie dla mnie, pieczone pierogi! Dla bezpieczeństwa sięgnęłam do Kwestii Smaku, ale też dlatego, że wszystko miałam w lodówce, więc zebrałam się do roboty w dzień wolny, 3 dni przed wigilią ;-)

Link do przepisu z którego skorzystałam : https://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/pieczone_pierozki/przepis.html

Przekopiowany (i złożony do kupy) przepis :

SKŁADNIKI
 3 - 4 PORCJE

CIASTO
200 g mąki
60 g masła, roztopionego
1 jajko
1 torebka suszonych drożdży (7 g)
sól morska 

NADZIENIE
60 g piersi kurczaka, upieczonej lub zgrillowanej np. jak W TYM PRZEPISIE
150 g szpinaku (świeżego lub mrożonego)
70 g sera feta
1/3 szklanki drobno startego parmezanu
1 - 2 łyżki drobno posiekanej mięty
1 ząbek czosnku
1 jajko
szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej

ORAZ
jajko roztrzepane i 4 - 5 łyżeczek słodkiej papryki w proszku
PRZYGOTOWANIE

Przygotować kurczaka. Pokroić na małe kawałeczki. Szpinak opłukać, włożyć na patelnię z kilkoma łyżkami wody i mieszając smażyć 1 - 2 minuty aż zwiędnie. Dokładnie odcisnąć i posiekać.
Posiekanego kurczaka i szpinak wymieszać z pokruszonym serem feta, tartym parmezanem, miętą, startym czosnkiem, jajkiem, gałką muszkatołową, pieprzem do smaku. 

Przygotować ciasto.
Mąkę przesiać do miski, dodać roztopione masło, dodać jajko, sól, drożdże. Wyrobić ciasto, dodając w razie potrzeby kilka łyżek ciepłej wody (ja dałam około 5 - 6 łyżek). Ciasto wygniatać przez 15 minut (ja użyłam mieszadła miksera).

Ciasto rozwałkować i wyciąć kółka o średnicy około 8 cm (lub większe). Do wycinania można posłużyć się np. brzegiem karbowanej foremki na babeczkę, radełkiem lub nożem, aby utworzyć "grzebień".
Nałożyć farsz, brzeg posmarować roztrzepanym jajkiem i dokładnie zlepić. Ułożyć na blasze do pieczenia, wierzch posmarować jajkiem. Piec na złoty kolor w 180 stopniach przez około 35 - 45 minut.
Grzebienie zwilżyć i obtoczyć w sproszkowanej papryce. Podawać z dowolnymi dodatkami lub bez dodatków. Najlepsze zaraz po wyjęciu z piekarnika. Można przechowywać w lodówce i odgrzewać.

PROPOZYCJA PODANIA
oliwa, gęsta i kwaśna śmietana, jogurt naturalny, salsa pomidorowa

No i jak mi poszło? Wyglądało to tak :

Za drugim razem, z sezamem, wyglądały tak...

Za pierwszym razem nie najlepiej posklejałam pierogi, więc pootwierały się podczas pieczenia. Nie wyglądało to super, ale ważne, że były super pyszne! Na tyle pyszne, że w ciągu tygodnia powtórzyłam przepis, z tym, że dla odmiany posypałam je przed pieczeniem sezamem. Pycha! Jadłam je z dipem z jogurtu, pasowało idealnie.
To są absolutnie moje smaki, do przepisu będę wracać :-)
Oceniam na 5/5 i polecam!

Smacznego,
A.