Testowałam jakiś czas temu przepisy z książek kucharskich jakie mi zalegają na półkach, i tak trafiłam na ten przepis, autorstwa Pascala. U mnie oczywiście poleciało mniej ostrych papryczek, żebym w ogóle zjadła, ale i tak wyszło dość pikantnie :-)
Przepis pochodzi z książki "Kuchnia Lidla Pascal kontra Okrasa" :-)
Przepisany :
Składniki na 4 porcje
Czas przygotowania 35 minut
20 g masła
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 pęczek bazylii
3 świeże, ostre czerwone papryczki
750 g mielonego mięsa wieprzowo-wołowego
szczypta cynamonu
1 łyżka pieprzu cayenne
5 ząbków czosnku
1 szalotka
30 g świeżego imbiru
8-10 łyżek oleju słonecznikowego
1 puszka pomidorów pelati
2 łyżki sosu sojowego japońskiego
400 ml mleczka kokosowego
1/2 pęczka świeżej kolendry
sól świeżo mielona
pieprz świeżo mielony
1 opakowanie ryżu basmati
Zanim zaczniemy
Przygotowujemy wok lub głęboką patelnię.
Przygotowanie
Mielone mięso wrzucamy do miski, dodajemy 1 łyżkę pieprzu cayenne, 2 ząbki czosnku miażdżymy w prasce i dodajemy do mięsa. Doprawiamy szczyptą cynamonu, dodajemy 2 łyżki mąki ziemniaczanej. Bazylię siekamy i dodajemy do mięsa. 1 ostrą papryczkę rozcinamy, usuwamy gniazdo nasienne, kroimy w paseczki, a później w drobną kosteczkę. Dodajemy do mięsa. Całość doprawiamy pieprzem i solą, a następnie zagniatamy.
Na talerz wlewamy odrobinę oleju słonecznikowego, rozcieramy go dłonią i formujemy pulpeciki z mięsa. Podsypujemy je resztą mąki ziemniaczanej i ponownie obtaczamy.
2 łyżki oleju słonecznikowego rozgrzewamy na patelni, dodajemy masło. Gdy masło się rozpuści, smażymy pulpeciki. 1 szalotkę kroimy w półtalarki. Miażdżymy 3 ząbki czosnku i razem z szalotką odstawiamy na bok. Na czosnek i szalotkę ścieramy świeży imbir.
Pulpeciki chwilę smażymy, gdy będą już ścięte na zewnątrz, odwracamy. Wykładamy na talerz.
W tym samym woku (lub na głębokiej patelni) rozgrzewamy 4 łyżki oleju słonecznikowego. Ryż gotujemy według opisu na opakowaniu. 2 ostre papryczki kroimy razem z pestkami, następnie drobno siekamy. Szalotkę, czosnek, imbir i papryczkę wrzucamy na patelnię. Mieszamy. Dodajemy pomidory pelati, mleczko kokosowe i 2 łyżki sosu sojowego japońskiego. Pulpeciki wkładamy do woka z sosem, delikatnie mieszamy. Gotujemy około 5-8 minut. Siekamy 0,5 pęczka świeżej kolendry. W międzyczasie mieszamy ryż.
Jak podawać
Chwilkę przed podaniem dodajemy do sosu posiekaną świeżą kolendrę. Mieszamy. Pulpeciki przekładamy wraz z sosem do miski. Ryż przekładamy do mniejszych miseczek.
Wygląda to skomplikowanie, ale jest całkiem spoko, tylko zdecydowanie zajęło mi więcej czasu.
Wyglądało to taaaak :
I co? I dalej ostro :-) Mimo, że i cayenne ograniczyłam i chilli to i tak ostro jak dla mnie, ale smacznie. Spodobał mi się sos, to mleczko kokosowe robi fajny posmak.
Przepis oceniam na 4,5/5.
Smacznego,
A.
Przepis pochodzi z książki "Kuchnia Lidla Pascal kontra Okrasa" :-)
Przepisany :
Składniki na 4 porcje
Czas przygotowania 35 minut
20 g masła
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 pęczek bazylii
3 świeże, ostre czerwone papryczki
750 g mielonego mięsa wieprzowo-wołowego
szczypta cynamonu
1 łyżka pieprzu cayenne
5 ząbków czosnku
1 szalotka
30 g świeżego imbiru
8-10 łyżek oleju słonecznikowego
1 puszka pomidorów pelati
2 łyżki sosu sojowego japońskiego
400 ml mleczka kokosowego
1/2 pęczka świeżej kolendry
sól świeżo mielona
pieprz świeżo mielony
1 opakowanie ryżu basmati
Zanim zaczniemy
Przygotowujemy wok lub głęboką patelnię.
Przygotowanie
Mielone mięso wrzucamy do miski, dodajemy 1 łyżkę pieprzu cayenne, 2 ząbki czosnku miażdżymy w prasce i dodajemy do mięsa. Doprawiamy szczyptą cynamonu, dodajemy 2 łyżki mąki ziemniaczanej. Bazylię siekamy i dodajemy do mięsa. 1 ostrą papryczkę rozcinamy, usuwamy gniazdo nasienne, kroimy w paseczki, a później w drobną kosteczkę. Dodajemy do mięsa. Całość doprawiamy pieprzem i solą, a następnie zagniatamy.
Na talerz wlewamy odrobinę oleju słonecznikowego, rozcieramy go dłonią i formujemy pulpeciki z mięsa. Podsypujemy je resztą mąki ziemniaczanej i ponownie obtaczamy.
2 łyżki oleju słonecznikowego rozgrzewamy na patelni, dodajemy masło. Gdy masło się rozpuści, smażymy pulpeciki. 1 szalotkę kroimy w półtalarki. Miażdżymy 3 ząbki czosnku i razem z szalotką odstawiamy na bok. Na czosnek i szalotkę ścieramy świeży imbir.
Pulpeciki chwilę smażymy, gdy będą już ścięte na zewnątrz, odwracamy. Wykładamy na talerz.
W tym samym woku (lub na głębokiej patelni) rozgrzewamy 4 łyżki oleju słonecznikowego. Ryż gotujemy według opisu na opakowaniu. 2 ostre papryczki kroimy razem z pestkami, następnie drobno siekamy. Szalotkę, czosnek, imbir i papryczkę wrzucamy na patelnię. Mieszamy. Dodajemy pomidory pelati, mleczko kokosowe i 2 łyżki sosu sojowego japońskiego. Pulpeciki wkładamy do woka z sosem, delikatnie mieszamy. Gotujemy około 5-8 minut. Siekamy 0,5 pęczka świeżej kolendry. W międzyczasie mieszamy ryż.
Jak podawać
Chwilkę przed podaniem dodajemy do sosu posiekaną świeżą kolendrę. Mieszamy. Pulpeciki przekładamy wraz z sosem do miski. Ryż przekładamy do mniejszych miseczek.
Wygląda to skomplikowanie, ale jest całkiem spoko, tylko zdecydowanie zajęło mi więcej czasu.
Wyglądało to taaaak :
Mięso z przyprawami
I zioła i inne...
Pulpeciki podsmażamy
Szalotka, imbir, czosnek, chilli podsmażamy...
Robimy sos
Dodajemy pulpeciki
Na sam koniec kolendra
Wygląda to na koniec mniej-więcej tak (tylko bardziej pomarańczowo)
I z ryżem :-)
Przepis oceniam na 4,5/5.
Smacznego,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz