Jakiś czas temu znowu u Małgoo widziałam fajną przeróbkę przepisu na mus (zamiast malinowego zrobiła truskawkowy). Ostatnio mam ochotę na różne desery "pucharkowe", o dziwo na tej cholernej wyspie w końcu udało mi się dorwać słodkie truskawki, także do roboty! Której swoją drogą jest chyba mało :-)
Link do przepisu-pierwowzoru : http://www.makecookingeasier.pl/na-slodko/krotka-historia-slodkiego-musu-malinowego/
Oczywiście podlinkowuję też przepis Małgoo : http://czytaczka.pinger.pl/m/22077534
Przekopiowuję recepturę z Make Cooking Easier :
Skład:
500 g serka mascarpone
4 żółtka (jajka wcześniej sparzmy)
100 g cukru pudru
400 g malin (o tej porze tylko mrożone)
3 łyżki miodu
1 łyżka soku z cytryny
A oto jak to zrobić:
1. Ucieramy żółtka z cukrem na jednolitą masę. Dodajemy serek mascarpone i mieszamy tak długo, aż konsystencja będzie przypominała puszysty krem,
2. maliny podgrzewamy w garnku, dodając miód i sok z cytryny (jeżeli uznasz, że mogą być za kwaśne, dodaj cukru pudru). Po 5 min. maliny odsączamy od soku,
3. na dnie pucharka lub wysokiej szklanki, układamy warstwę miąższu malinowego i przykrywamy kremem z mascarpone. Odkładamy do lodówki na ok. 1 godzinę. Przed podaniem, możemy polać pozostałym (podgrzanym), sokiem z malin.
No 3 kroki to są, fizyka kwantowa to to nie jest na pewno, więc powinnam sobie poradzić. Ja składniki miałam takie po zmianach :
Składniki na 2 pucharki :
250 g serka mascarpone
2 żółtka
50 g cukru pudru
kilka kropel ekstraktu z wanilii
200 g truskawek
1,5 łyżki miodu
0,5 łyżki soku z cytryny
Wykonanie jak wyżej :) Wyglądało to tak :
Przepis oceniam 5/5 i gorąco polecam.
A deser załączam do zmiksowanej akcji, bo skoro jest też "dla dzieci" to uważam, że na pewno i dziecku zasmakuje taki deser :)
Smacznego,
A.
Link do przepisu-pierwowzoru : http://www.makecookingeasier.pl/na-slodko/krotka-historia-slodkiego-musu-malinowego/
Oczywiście podlinkowuję też przepis Małgoo : http://czytaczka.pinger.pl/m/22077534
Przekopiowuję recepturę z Make Cooking Easier :
Skład:
500 g serka mascarpone
4 żółtka (jajka wcześniej sparzmy)
100 g cukru pudru
400 g malin (o tej porze tylko mrożone)
3 łyżki miodu
1 łyżka soku z cytryny
A oto jak to zrobić:
1. Ucieramy żółtka z cukrem na jednolitą masę. Dodajemy serek mascarpone i mieszamy tak długo, aż konsystencja będzie przypominała puszysty krem,
2. maliny podgrzewamy w garnku, dodając miód i sok z cytryny (jeżeli uznasz, że mogą być za kwaśne, dodaj cukru pudru). Po 5 min. maliny odsączamy od soku,
3. na dnie pucharka lub wysokiej szklanki, układamy warstwę miąższu malinowego i przykrywamy kremem z mascarpone. Odkładamy do lodówki na ok. 1 godzinę. Przed podaniem, możemy polać pozostałym (podgrzanym), sokiem z malin.
No 3 kroki to są, fizyka kwantowa to to nie jest na pewno, więc powinnam sobie poradzić. Ja składniki miałam takie po zmianach :
Składniki na 2 pucharki :
250 g serka mascarpone
2 żółtka
50 g cukru pudru
kilka kropel ekstraktu z wanilii
200 g truskawek
1,5 łyżki miodu
0,5 łyżki soku z cytryny
Wykonanie jak wyżej :) Wyglądało to tak :
Truskawki umyte i pokrojone podgrzewam powoli w garnuszku
W między czasie miksuje żółtka z cukrem pudrem
Do tego dokładam mascarpone
i kilka kropel wanilii.
Do truskawek zmieniających się w maź dodałam miodu i troszkę soku z cytryny
Przelałam truskawki do pucharków
I wszystko do lodówki do mocnego schłodzenia
Na koniec delikatnie przekładamy masę mascarpone na truskawkową i wcinamy
Podsumowując - oczywiście z cudownością owoców sezonowych jest u mnie tak, że budzę się... po sezonie... Ale ten mus truskawkowy to strzał w 10, tylko strasznie długo musi się chłodzić, żeby "ładnie wyglądało", moim zdaniem min. 2 godz w lodówce. Nie mnie jednak jest super pyszne, facet mi wyrwał pucharek i łyżkę po spróbowaniu i uciekł wcinać :-D Mi też mega smakuje, i w ogóle desery pucharkowe są mega :-)Przepis oceniam 5/5 i gorąco polecam.
A deser załączam do zmiksowanej akcji, bo skoro jest też "dla dzieci" to uważam, że na pewno i dziecku zasmakuje taki deser :)
A.
Bardzo lubie takie desery!
OdpowiedzUsuńZwlaszcza, kiedy nawiazuja niesmialo do Tiramisu...
;)
Jest mi bardzo milo, ze bierzesz udzial w akcji dziecinnej na Mikserze.
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl