Przeglądając potencjalne elektryczne grille na youtube (tak, robie takie rzeczy :-P) natknęłam się na wideo przesympatycznej dziewczyny robiącej panini baaardzo w moim guście (panini w guście, nie dziewczyna). Zapisałam do wypróbowania, jak już kupię grilla, no i jestem :-)
Link do przepisu z filmikiem wideo : http://www.laurainthekitchen.com/recipes/grilled-veggie-panini/
Przetłumaczony przepis :
4 porcje
Składniki :
1 mały bakłażan, cienko pokrojony w paski
1 cukinia, cienko pokrojona w paski
2 pieczarki, duże, wyczyszczone i pokrojone w plastry
2 pieczone czerwone papryki (mogą być ze słoika)
kulka Mozzarelli, cienko pokrojona w plastry
Oliwa z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego
¼ szklanki Pesto
4 grube plastry chleba
sól i pieprz, do smaku
Wykonanie
1) Rozgrzej grilla lub patelnię grillową na średnim ogniu..
2) Skrop bakłażana, grzyby i cukinię odrobiną oliwy i dopraw solą i pieprzem.
3) Grilluj warzywa przez kilka minut z obu stron, do czasu aż zmiękną i pojawią się ślady patelni na warzywach (te paski po prostu). Przełóż na talerz i skrop kilkoma kroplami octu balsamicznego.
4) Rozsmaruj 1 łyżkę pesto na (dolnej) kromce chleba i na to połóż mozzarellę, dopraw solą i pieprzem. Zacznij układać warzywa piętrowo na mozzarelli, a na samą górę połóż jeszcze jeden plaster sera, a na niego drugą kromkę chleba.
5) Wierzch chleba posmaruj odrobiną oliwy, to samo zrób z dolną kromką po czym grilluj na patelni(obciążając z góry talerzem, aby docisnąć panini) albo w urządzeniu do panini do czasu aż ser się roztopi oraz chleb stanie się chrupiący.
Robiłam jak napisane, tyle, że w grillu, który też dociążyłam z góry.
Warzywa grillujemy
Doprawiamy solą i pieprzem, skrapiamy octem balsamicznym
Chleb smarujemy pesto, na to mozzarella, sól, pieprz
Dalej lecą kawałki cukinii i bakłażana
Pieczarki, papryka pieczona...
Znowu mozzarella i przykrywamy nie posmarowanym (pesto) kawałkiem chleba, zapiekamy
Zdecydowanie zbyt mocno zgniecione panini wygląda tak
Jak widać za mocno zgniotłam te panini, trochę się rozjechały. Ale w smaku...! Pycha. Nie mogłam przestać podjadać mimo, że dalej były zbyt gorące :-) Tyle pysznych warzyw, trochę za mało grzybów jak na mój gust. No i w końcu chyba przekonałam się do bakłażana ;)
Fajna kanapka na ciepło, moje smaki, mogę polecić.
Przepis oceniam na 4,5/5.
Smacznego,
A.
Link do przepisu z filmikiem wideo : http://www.laurainthekitchen.com/recipes/grilled-veggie-panini/
Przetłumaczony przepis :
4 porcje
Składniki :
1 mały bakłażan, cienko pokrojony w paski
1 cukinia, cienko pokrojona w paski
2 pieczarki, duże, wyczyszczone i pokrojone w plastry
2 pieczone czerwone papryki (mogą być ze słoika)
kulka Mozzarelli, cienko pokrojona w plastry
Oliwa z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego
¼ szklanki Pesto
4 grube plastry chleba
sól i pieprz, do smaku
Wykonanie
1) Rozgrzej grilla lub patelnię grillową na średnim ogniu..
2) Skrop bakłażana, grzyby i cukinię odrobiną oliwy i dopraw solą i pieprzem.
3) Grilluj warzywa przez kilka minut z obu stron, do czasu aż zmiękną i pojawią się ślady patelni na warzywach (te paski po prostu). Przełóż na talerz i skrop kilkoma kroplami octu balsamicznego.
4) Rozsmaruj 1 łyżkę pesto na (dolnej) kromce chleba i na to połóż mozzarellę, dopraw solą i pieprzem. Zacznij układać warzywa piętrowo na mozzarelli, a na samą górę połóż jeszcze jeden plaster sera, a na niego drugą kromkę chleba.
5) Wierzch chleba posmaruj odrobiną oliwy, to samo zrób z dolną kromką po czym grilluj na patelni(obciążając z góry talerzem, aby docisnąć panini) albo w urządzeniu do panini do czasu aż ser się roztopi oraz chleb stanie się chrupiący.
Robiłam jak napisane, tyle, że w grillu, który też dociążyłam z góry.
Składniki
Kroimy w plastry/paski
Warzywa grillujemy
Doprawiamy solą i pieprzem, skrapiamy octem balsamicznym
Chleb smarujemy pesto, na to mozzarella, sól, pieprz
Dalej lecą kawałki cukinii i bakłażana
Pieczarki, papryka pieczona...
Znowu mozzarella i przykrywamy nie posmarowanym (pesto) kawałkiem chleba, zapiekamy
Zdecydowanie zbyt mocno zgniecione panini wygląda tak
Fajna kanapka na ciepło, moje smaki, mogę polecić.
Przepis oceniam na 4,5/5.
Smacznego,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz