Niestety ale na ogół pory kupuje hurtowo w plastikowych opakowaniach. I zawsze, ale to zawsze co najmniej jeden mi zostaje. Nie lubie marnować jedzenia, więc wymyśliłam sobie, że do obiadu zrobię sos porowy. Przejrzałam kilka przepisów i zasugerowana jednym popełniłam taki oto sos :-)
Link do przepisu którym się sugerowałam : http://kulinarni.tvn.pl/przepisy/przepis-piersi-z-kurczaka-w-sosie-porowym,1360.html
Przekopiowany oryginalny przepis:
Składniki
2 piersi z kurczaka
1 jajko
6 szt marchewka
150 g mąki pszennej
1 natki pietruszki
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki musztardy sarepskiej
1 ząbek czosnku
1 cebula
250 ml śmietanki 30%
1 por
szczypta soli, pieprzu, ziół prowansalskich
Sposób przygotowania:
Piersi z kurczaka dokładnie umyj, odetnij tłuszcz. Przekrój wzdłuż na grube paski, następnie na duże kostki. Na rozgrzaną patelnie wyłóż kurczaka i smaż około 5 minut.
Na drugą większą patelnie dodaj 3 łyżki oliwy z oliwek, wrzuć drobno posiekaną cebule w kostkę oraz przeciśnięty ząbek czosnku. Chwile podsmaż aby uzyskać ładny złoty kolor.
Wrzuć posiekanego w drobne plasterki pora (pokrój tylko jego białą część). Podsmaż 5 minut.
Dodaj naszego kurczaka, chwilę podsmażaj i dodaj śmietany wymieszanej z musztardą. Dodaj do smaku soli i pieprzu. Na koniec wsyp łyżeczkę cukru oraz posiekaną natkę pietruszki i około 10 minut duś na wolnym ogniu aż sos zgęstnieje.
Wcześniej obrane, pokrojone w plasterki i ugotowane marchewki, mieszaj z mąką oraz jednym jajkiem. Ugnieć tak jak na zwykłe kluski. Formuj kuleczki i gotuj na osolonej wcześniej wodzie około 7 minut.
Sprawa ma się tak - chciałam sam sos. Więc choć cały przepis fajny i marchewkowe kluseczki intrygujące, u mnie wyglądało to tak :
1 łyżka oliwy z oliwek + 1 łyżka masła
2 łyżeczki musztardy sarepskiej
1 cebula
ok. 200 ml śmietanki 30%
1 por
szczypta soli, pieprzu, natka pietruszki
Pokroiłam cebulę, poddusiłam na maśle z oliwą, dodałam pokrojonego pora. Jak por się poddusił podlałam go trochę wodą i dodałam śmietanę, zmniejszyłam ogień. Do tego musztarda, szczypta pieprzu i trochę soli, na sam koniec świeża posiekana natka pietruszki w ilości sporej (bo lubię).
Wyrób wyglądał bardzo prosto :
Duszę cebulę
Podduszone pory z cebulą podlewam wodą
Zalewam śmietaną
Dodaję pietruszkę i przyprawy (jeszcze doprawiałam)
I podaję np. z kurczakiem i ziemniakami gotowanymi na parze
W sumie bardzo dobrze, że kurczak i ziemniaki były na parze, bo sos wyszedł absolutnie ciężki. Absolutnie pyszny ale ciężki cholernie. Z resztą jak doczytałam uprzedzali o tym w komentarzach. Nie mniej jednak pycha, cudnie kremowy, jednak następnym razem zrobię z lejącą się śmietaną 18% :-) I zobaczymy. Nie mniej jednak i tak uwielbiam i jest to prosty sposób na zutylizowanie zalegających u mnie porów.
Przepis oceniam na 4/5.
Smacznego,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz