Kocham miłością absolutną natkę pietruszki. Długo zbierałam się do zrobienia z niej pesto, pesto również uwielbiam, ale w końcu się udało. Jako, że Jadłonomia jest stroną sprawdzoną postanowiłam skorzystać z przepisu właśnie stąd :-)
Ok, to ostatni przepis z Jadłonomii na dziś ;-)
Link : http://www.jadlonomia.com/przepisy/najprostsze-i-najlepsze-pesto-z/
Przekopiowany :
Czas przygotowania: do 30 minut
Składniki na jeden słoik:
pęczek natki pietruszki
100 ml oliwy z oliwek
50 ml lekko podprażonych migdałów (najlepiej tych w słupkach)
skórka otarta z połówki cytryny
łyżeczka soku z cytryny
sporo soli oraz czarny pieprz
opcjonalnie ząbek czosnku (ja dodaję prawie zawsze)
Przygotowanie:
Wszystkie składniki umieszczam w naczyniu blendera i blenduję. Jem na śniadanie na grzankach, z nowalijkami, ale najbardziej lubię po prostu z makaronem spaghetti.
Kolejny prosty przepis :-) I kolejny bez masy zdjęć.
Moje pesto nie było wegańskie, brakowało mi czegoś w smaku, więc dodałam do niego trochę parmezanu. Dodałam też ząbek czosnku zgodnie z zaleceniem. Na drugi raz dodam pół :-) Na taką ilość było bardzo czuć ten czosnek.
Robiąc to pesto (tego dnia robiłam też pesto z rukoli) wydawało mi się, że jest zbyt płynne. Jednak kiedy otworzyłam słoiczek po kilku dniach jakie pesto spędziło w lodówce miało bardzo fajną konsystencję.
U mnie wylądowało na grzankach, było pyszne :-)
Przepis oceniam na 4/5.
Smacznego,
A.
Ok, to ostatni przepis z Jadłonomii na dziś ;-)
Link : http://www.jadlonomia.com/przepisy/najprostsze-i-najlepsze-pesto-z/
Przekopiowany :
Czas przygotowania: do 30 minut
Składniki na jeden słoik:
pęczek natki pietruszki
100 ml oliwy z oliwek
50 ml lekko podprażonych migdałów (najlepiej tych w słupkach)
skórka otarta z połówki cytryny
łyżeczka soku z cytryny
sporo soli oraz czarny pieprz
opcjonalnie ząbek czosnku (ja dodaję prawie zawsze)
Przygotowanie:
Wszystkie składniki umieszczam w naczyniu blendera i blenduję. Jem na śniadanie na grzankach, z nowalijkami, ale najbardziej lubię po prostu z makaronem spaghetti.
Kolejny prosty przepis :-) I kolejny bez masy zdjęć.
W mniejszym słoiczku pesto z natki pietruszki, w większym - z rukoli.
Moje pesto nie było wegańskie, brakowało mi czegoś w smaku, więc dodałam do niego trochę parmezanu. Dodałam też ząbek czosnku zgodnie z zaleceniem. Na drugi raz dodam pół :-) Na taką ilość było bardzo czuć ten czosnek.
Robiąc to pesto (tego dnia robiłam też pesto z rukoli) wydawało mi się, że jest zbyt płynne. Jednak kiedy otworzyłam słoiczek po kilku dniach jakie pesto spędziło w lodówce miało bardzo fajną konsystencję.
U mnie wylądowało na grzankach, było pyszne :-)
Przepis oceniam na 4/5.
Smacznego,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz