Jakiś czas temu pierwszy raz spróbowałam sosu tatarskiego z Hellmanza bodajże i tak mi posmakował, że szok. No ale to właściwie sam majonez z odrobiną przypraw...
W książce "I quit sugar for life" znalazłam przepis na sos tatarski i postanowiłam dać mu szansę, robiąc zdrowszą alternatywę do tego kupowanego. I to (po przeróbkach :-P) strzał w dziesiątkę :-)
Przepis w książce wygląda tak :
Składniki na 180ml :
1 łyżka posiekanych ogórków kiszonych
1/2 łyżki kaparów
1 łyżka cebuli dymki (ze szczypiorkiem)
sok z 1/2 cytryny
1/2 szklanki (125 ml) majonezu (w książce - Domowy majonez z serwatką)
szczypta soli, czarnego pieprzu i pieprzu cayenne
Zmiksuj w blenderze ogórki, kapary i dymkę (ale nie zbyt drobno, nie chcemy puree). Dodaj sok z cytryny, majonez i przyprawy i wymieszaj.
Ja wszystko pokroiłam drobno, żeby nie myć dodatkowo blendera, bo i po co. Wyglądało to tak...
Ja dałam w mojej wersji pół na pół majonez light z jogurtem greckim 0%, a nawet jogurtu trochę więcej :-) I lubię mieszankę ogórków kiszonych i korniszonów. I najlepiej bez chilli ;-)
Jeśli ktoś zastanawia się nad zrobieniem, chociażby na święta, sosu, to mogę gorąco polecić :-) Radzę samemu znaleźć proporcje jakie wam bardziej odpowiadają, ten pierwszy był jednak dla mnie zbyt majonezowy i pikantny, a moją - naładowaną ogórkami - wersję, będę robić ponownie dzisiaj. I już w sumie kilka razy od czasu testowania tego przepisu robiłam :-)
Przepis oryginalny oceniam na 4/5.
Smacznego,
A.
W książce "I quit sugar for life" znalazłam przepis na sos tatarski i postanowiłam dać mu szansę, robiąc zdrowszą alternatywę do tego kupowanego. I to (po przeróbkach :-P) strzał w dziesiątkę :-)
Przepis w książce wygląda tak :
Składniki na 180ml :
1 łyżka posiekanych ogórków kiszonych
1/2 łyżki kaparów
1 łyżka cebuli dymki (ze szczypiorkiem)
sok z 1/2 cytryny
1/2 szklanki (125 ml) majonezu (w książce - Domowy majonez z serwatką)
szczypta soli, czarnego pieprzu i pieprzu cayenne
Zmiksuj w blenderze ogórki, kapary i dymkę (ale nie zbyt drobno, nie chcemy puree). Dodaj sok z cytryny, majonez i przyprawy i wymieszaj.
Ja wszystko pokroiłam drobno, żeby nie myć dodatkowo blendera, bo i po co. Wyglądało to tak...
Gotowy
Jeśli ktoś zastanawia się nad zrobieniem, chociażby na święta, sosu, to mogę gorąco polecić :-) Radzę samemu znaleźć proporcje jakie wam bardziej odpowiadają, ten pierwszy był jednak dla mnie zbyt majonezowy i pikantny, a moją - naładowaną ogórkami - wersję, będę robić ponownie dzisiaj. I już w sumie kilka razy od czasu testowania tego przepisu robiłam :-)
Przepis oryginalny oceniam na 4/5.
Smacznego,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz