środa, 13 marca 2019

Pavlowa tiramisu

Jakiś czas temu w ramach imprezy urodzinowej postanowiłam przetestować nowy przepis na ciasto. Uznałam, że większość mojej rodziny lubi bezy, więc to moja pierwsza pavlowa :)
Biorąc pod uwagę moje nazwisko, to dziw że tak późno haha.

Link : https://www.mojewypieki.com/przepis/pavlova-tiramisu

Składniki na 2 blaty bezowe:

6 białek, z dużych jajek (1 białko o wadze 40 g)
szczypta soli
300 g drobnego cukru do wypieków
1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.


Dwie płaskie blachy wyłożyć papierem do pieczenia, na nich narysować 2 okręgi o średnicy 21 cm (najprościej odrysować jakiś talerzyk lub miseczkę).

W misie miksera ubić na sztywno białka ze szczyptą soli. Dalej ubijając dodawać cukier, łyżka po łyżce, co bardzo ważne - stopniowo. Powinna powstać gęsta i błyszcząca piana bezowa. Dodać sok z cytryny/ocet i ubić. Masę bezową wyłożyć równomiernie na narysowane koła.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 160ºC, z termoobiegiem. Włożyć do niego obie przygotowane blachy z bezami i natychmiast zmniejszyć temperaturę do 120ºC (z termoobiegiem). Piec/suszyć przez około 1 godzinę i 15 minut, aż beza będzia chrupka i wypieczona z wierzchu. Wyłączyć piekarnik - pozostawić do wystudzenia na kilka godzin lub na całą noc.

Krem do przełożenia:

250 g serka mascarpone
500 ml śmietany kremówki 36%
2 łyżki cukru pudru
80 ml wina marsala lub likieru amaretto
Wszystkie składniki powinny być schłodzone.

Do naczynia przełożyć mascarpone, wlać kremówkę i dodać cukier puder. Ubić do otrzymania gęstego kremu (mikser z koncówkami do ubijania białek).

Do masy dodać marsala/amaretto strużką i krótko ubić, tylko do połączenia. Powinnien powstać gęsty, alkoholowy krem.

Ponadto:

10 - 12 okrągłych biszkoptów (lub podłużnych)
pół szklanki mocnej zaparzonej kawy wymieszanej z 1 łyżką marsala lub amaretto
kakao do oprószenia
Kawę zaparzyć, następnie wystudzić.

Wykonanie:

Pierwszy blat bezowy położyć na paterę. Delikatnie wyłożyć na niego 1/3 kremu. Biszkopty zanurzać w kawie, by całe nią nasiąknęły, następnie układać na warstwie kremu w taki sposób, by na siebie zachodziły. Przykryć połową pozostałego kremu. Na krem położyć drugi blat bezowy, na którego wyłożyć resztę kremu. Przez chwilę schłodzić w lodówce, następnie oprószyć kakao i natychmiast podawać.

Uwaga: torty bezowe z kremem najlepiej smakują zaraz po wykonaniu i powinny być podane w tym samym dniu. Blaty bezowe można upiec dzień wcześniej i przechowywać w temperaturze pokojowej pod przykryciem lub w zamkniętym piekarniku.


Pierwszym razem za krótko miksowałam białka i bezy nie wyszły, także lekcja na przyszłość, musi być na prawdę sztywna ta masa!
Za drugim razem już wyszło dobrze, jak widać :)
Pogubiłam gdzieś resztę zdjęć niestety, ale sądzę, że to wystarczy w zupełności :)


Ciasto było fajne, nie za słodkie zdecydowanie, poszło całe(a to nie zdarza się często!)
Przepis oceniam na 4/5 przez lekkie trudności jakie można napotkać przy pieczeniu :)

Smacznego,
A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz