Bardziej pomysł niż dokładny przepis wzięłam z jednego odcinka programu "Ekstremalny kurs piękna(Operation Osmin)" który oglądam na tvn playerze. Ja oglądam właściwie wszystko, więc program o psychopatycznym trenerze personalnym też znalazł się na liście. W jednym z odcinków brał udział kucharz, który w ramach reżimu dietowego narzuconego przez Osmina (czyt. "ryba, sałata i woda") wymyślił parę fajnych zdrowych dań, z czego postanowiłam zapisać sobie i spróbować sałatki jaką tam przyrządzał.
Nie jem zbyt często sałatek, jednak nie dlatego, że nie lubię, tylko inni nie lubią, a tylko dla siebie z gotowaniem chyba każdy wie jak jest ;-) Ale przełamałam się, spisałam co i jak i prezentuje wam mega zdrową, prawie nie kaloryczną sałatkę z tuńczykiem.
Zdrowa sałatka z tuńczykiem z programu Operation Osmin zawierała (razem z moimi dopiskami w nawiasach) :
Sałata (mieszane rodzaje)
Szpinak świeży
Tuńczyk z puszki (w sosie własnym) odsączony, rozdrobniony
Cebula czerwona (pokrojona w piórka, bardzo drobne)
Czarne oliwki pokrojone w krążki
Kolendra
Pietruszka
Marchewka pokrojona w bardzo drobne słupki (jak w chińskiej kuchni)
Ogórek pokrojony jak marchewka lub starty na tarce o grubych oczkach
Różyczki brokuła (najlepiej surowego)
Papryka pokrojona jak marchewka (nie cała)
Papryczka jalapenio (jeśli ktoś lubi)
Cytryna (sok + skórka)
Awokado (niewiele, kawałek 1,5cm x 4-5 cm)
Odrobina oliwy z oliwek
Wszystko łączymy razem w misce i wcinamy!
W mojej wersji zdrowej sałatki z tuńczykiem znalazły się :
mix sałat z rukolą
puszka tuńczyka w sosie własnym
trochę czerwonej cebuli
trochę czerwonej papryki
trochę papryczki chili
trochę skórki z cytryny
trochę awokado
trochę ogórka wężowego
parę rzodkiewek
trochę kolendry
sos na bazie oliwy, octu winnego i przyprawy knorra "do sałatek"
Jak to w sałatce - dokładnych proporcji nie ma, wrzucamy tyle aby nam smakowało :-) jedyny pewnik tu to : cała torebka sałaty, cała puszka tuńczyka i pół małej marchewki. Resztę składników dokrajałam w trakcie tworzenia tak aby wyglądało i smakowało dobrze :-)
A wykonanie u mnie wyglądało tak :
Uwielbiam robić sałatki, szczególnie jak szaruga za oknem. Te wszystkie kolory nastawiają pozytywnie do życia :-) A do tego sałatka zdrowa i pyszna! :-) Mojej wersji mogę dać mocną czwórę, czyli ocena 4/5 :-)
Myślę, że niedługo możecie się spodziewać kolejnych przepisów sałatkowych ;-) i zmian na blogu, bo mam chwilę, żeby nad nim popracować.
Sałatkę polecam wszystkim lubiącym warzywka.
Smacznego,
A.
Nie jem zbyt często sałatek, jednak nie dlatego, że nie lubię, tylko inni nie lubią, a tylko dla siebie z gotowaniem chyba każdy wie jak jest ;-) Ale przełamałam się, spisałam co i jak i prezentuje wam mega zdrową, prawie nie kaloryczną sałatkę z tuńczykiem.
Zdrowa sałatka z tuńczykiem z programu Operation Osmin zawierała (razem z moimi dopiskami w nawiasach) :
Sałata (mieszane rodzaje)
Szpinak świeży
Tuńczyk z puszki (w sosie własnym) odsączony, rozdrobniony
Cebula czerwona (pokrojona w piórka, bardzo drobne)
Czarne oliwki pokrojone w krążki
Kolendra
Pietruszka
Marchewka pokrojona w bardzo drobne słupki (jak w chińskiej kuchni)
Ogórek pokrojony jak marchewka lub starty na tarce o grubych oczkach
Różyczki brokuła (najlepiej surowego)
Papryka pokrojona jak marchewka (nie cała)
Papryczka jalapenio (jeśli ktoś lubi)
Cytryna (sok + skórka)
Awokado (niewiele, kawałek 1,5cm x 4-5 cm)
Odrobina oliwy z oliwek
Wszystko łączymy razem w misce i wcinamy!
W mojej wersji zdrowej sałatki z tuńczykiem znalazły się :
mix sałat z rukolą
puszka tuńczyka w sosie własnym
trochę czerwonej cebuli
trochę czerwonej papryki
trochę papryczki chili
trochę skórki z cytryny
trochę awokado
trochę ogórka wężowego
parę rzodkiewek
trochę kolendry
sos na bazie oliwy, octu winnego i przyprawy knorra "do sałatek"
Jak to w sałatce - dokładnych proporcji nie ma, wrzucamy tyle aby nam smakowało :-) jedyny pewnik tu to : cała torebka sałaty, cała puszka tuńczyka i pół małej marchewki. Resztę składników dokrajałam w trakcie tworzenia tak aby wyglądało i smakowało dobrze :-)
A wykonanie u mnie wyglądało tak :
I efekt końcowy-miseczkowy
Myślę, że niedługo możecie się spodziewać kolejnych przepisów sałatkowych ;-) i zmian na blogu, bo mam chwilę, żeby nad nim popracować.
Sałatkę polecam wszystkim lubiącym warzywka.
Smacznego,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz