sobota, 23 lutego 2013

Zrób to sam - Szybkie bułki na śniadanie

W ramach porannej sobotniej desperacji spowodowanej brakiem pieczywa w domu na śniadanie, jako człowiek nienormalny zamiast udać się do sklepu, wzięłam się za robienie bułek. W opcji miałam też śniadanie na słodko czyli rogaliki o te tadaaa ale czas 2 godzin siedzenia ciasta w lodówce ostatecznie przeważył szale. To bułki... tylko jakie? Koleżanka podesłała mi linka, szybkie oględziny, wydają się ok, ładnie wyglądają, czas krótki - więc robię!

Link do przepisu z którego skorzystałam : http://www.kuchniawformie.pl/2012/07/ekspresowe-bulki-sniadaniowe/

I przekopiowany przepis :

Składniki:

na 16 sztuk:
40 g świeżych drożdży
 łyżka miodu
600ml letniej wody
 łyżka soli
kg mąki
 jajko do posmarowania
 słonecznik, dynia, płatki do posypania

Drożdże dobrze wymieszać z miodem,  dodać wodę i sól. Powoli wsypywać mąkę. Szybko wyrobić  ciasto. Uformować kulki, mniejsze niż tradycyjne bułki, bo wyrosną. Posmarować roztrzepanym jajkiem,posypać  ulubionymi ziarenkami. Wstawić do zimnego piekarnika. Piec w  200 stopniach przez  25 minut.

Oh, jak tej roboty dużo, ledwo ogarnąć można ;-) U mnie oczywiście wszystko na pół i tak zamiast łyżek użyłam łyżeczek a posypałam wszystko sezamem :-)
Wykonanie ciasta zajęło mi może 10minut, maks to kwadrans. No to pokazuję jak to wyglądało :



Drożdże i miód



Sól


I po trochu mąka



I po dodaniu reszty mąki wyrabiam ręcznie ciasto


Rozerwałam je na 8 części, dzieląc każdą na pół i znowu na pół i jeszcze raz na pół ;-)


I na blachę, w między czasie włączam piekarnik


i jajkiem smaruje


Posypuje sezamem...



A po 25 min w piecu...
Tak wyszły moje pierwsze bułki :-)


Zaczęły być rezerwowane, zanim jeszcze zdążyłam zdjąć je z blachy :-D


Bułki wyszły pyszne, radzę moment odczekać jednak zanim się wkroicie, ale dosłownie kilka minut, żeby lekko przestygły ;-)
Idealne do kanapek - tak wyglądają masełkiem posmarowane przekrojone


I jako kanapka ;-)


A dziś - 10/05/2013 - bułki bez ziarenek i polania jajem wyglądały tak (zdjęcia w ramach alternatywy) :

Przed włożeniem do pieca


I po wyjęciu - też pycha ;-)



Na weekendowe śniadanie idealne, miękkie w środku, skórka chrupiąca, szybkie i pyszne :-) Moja ocena to 4,5/5, na prawdę mi smakowały i polecam :-) (A Chłop twierdzi, że mają chlebowy smak, może to komuś lepiej zobrazuje :-) )

Smacznego,
A.

4 komentarze:

  1. jak zobaczyłam na instagramie to myślałam ze to kupne :p wyglądają rewelacyjnie... aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tu taki psikus ;p no i smakują świetnie, aż się sama zdziwiłam :)

      Usuń
  2. Dziś wypróbuję przepis, bo akurat będę mieć gości i mało czasu na zrobienie podwieczorku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wypróbowałam i wyszły świetnie!
    Nominuję blog do Liebster Award, więcej info u mnie na blogu achmamabyc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń