W ramach fazy sałatkowej szukałam przepisu na sałatkę z czerwoną fasolą i makaronem, żeby zjeść coś konkretnego w pracy (skoro przed pracą nie jem nic, a po pracy dopiero koło 18-nastej). Szukałam jakiegoś odpowiadającego mi przepisu, ale szybko straciłam zapał i do michy wrzuciłam to co mi smakuje i taka historia powstania tej sałatki ;-)
Sałatka nie-dietetyczna, jest zdecydowanie zimowa - cięższa, z makaronem i majonezem.
Składniki :
1 ćwiartka kurczaka z rożna (akurat miałam w domu, zawsze można sobie upiec, usmażyć czy co kto lubi)
0,5-1 puszki kukurydzy
0,5-1 puszki czerwonej fasoli
1 szklanka ugotowanego makaronu (nie za dużego)
kilka łyżek majonezu
pieprz
sól
Wykonanie :
Zaczynam od ugotowania niecałej (nawet połowy) szklanki makaronu w osolonej wodzie.
Kurczaka pokroiłam w małe kawałki (powiedzmy kostkę), wrzucam do miski.
Odsączam kukurydzę i fasolę, płuczę i dorzucam do kurczaka.
Dodaję do reszty makaron, do tego trochę soli i pieprzu, a na koniec majonez, według uznania. I tyle.
Sałatka nie skomplikowana, jak większość sałatek, z takiej ilości wyjdą dwie ogromne porcje lub 3 mniejsze. Jeśli w pracy macie lodówkę to można śmiało brać, te śladowe ilości majonezu wtedy przetrwają spokojnie ;-)
Kilka zdjęć z wyrobu
Makaron (trochę za dużo zrobiłam, tyle powinno być ugotowanego :-) )
Fasola :-)
Kukurydza
Mieeeszam
Na talerzyku
i doprawione, wykończone
Smacznego,
Sałatka nie-dietetyczna, jest zdecydowanie zimowa - cięższa, z makaronem i majonezem.
Składniki :
1 ćwiartka kurczaka z rożna (akurat miałam w domu, zawsze można sobie upiec, usmażyć czy co kto lubi)
0,5-1 puszki kukurydzy
0,5-1 puszki czerwonej fasoli
1 szklanka ugotowanego makaronu (nie za dużego)
kilka łyżek majonezu
pieprz
sól
Wykonanie :
Zaczynam od ugotowania niecałej (nawet połowy) szklanki makaronu w osolonej wodzie.
Kurczaka pokroiłam w małe kawałki (powiedzmy kostkę), wrzucam do miski.
Odsączam kukurydzę i fasolę, płuczę i dorzucam do kurczaka.
Dodaję do reszty makaron, do tego trochę soli i pieprzu, a na koniec majonez, według uznania. I tyle.
Sałatka nie skomplikowana, jak większość sałatek, z takiej ilości wyjdą dwie ogromne porcje lub 3 mniejsze. Jeśli w pracy macie lodówkę to można śmiało brać, te śladowe ilości majonezu wtedy przetrwają spokojnie ;-)
Kilka zdjęć z wyrobu
Makaron (trochę za dużo zrobiłam, tyle powinno być ugotowanego :-) )
Fasola :-)
Kukurydza
Mieeeszam
Na talerzyku
i doprawione, wykończone
Sałatkę oceniam na 4/5, mi smakuje to połączenie.
Tak mi smakuje, że przepis załączam do akcji na Mikserze :
Smacznego,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz