Z racji, że ostawiłam jakiś czas temu ziemniaki, postanowiłam zrobić purée z kalafiora jako zdrowszy dodatek do obiadu. Mało kalorii, dużo warzyw.
Przepis wzięłam z często odwiedzanej przeze mnie strony BBC Food.
Link do przepisu : http://www.bbc.co.uk/food/recipes/cauliflowerpure_65716
Przetłumaczony przepis :
2 główki kalafiora, pokrojonego w różyczki
150g masła
mleko, do pokrycia
½ cebuli
4 goździki
2 liście laurowe
sól i pieprz
mały pęczek świeżego szczypiorku, drobno posiekanego
sposób przygotowania
Delikatnie podsmażać kalafior na maśle przez kilka minut, potem dobrze doprawić. Lekko pokryć kalafior mlekiem i dodać cebulę, wysadzamy też goździki i liście laurowe. Dusić aż kalafior będzie po prostu miękki.
Usunąć z mleka kalafior i zmiksować/utrzeć w maszynce, dodając nieco mleka poprawić konsystencje w razie potrzeby. Dopraw i wykończ posiekanym szczypiorkiem.
U mnie kalafiora było może 200 g więc niecałe pół główki, dlatego innych składników było również mniej. Nie miałam też szczypiorku, ale bez tego w zupełności można się obejść.
Zdjęcia :
Mi osobiście posmakowało, taka odmiana, nie ma jakiegoś zdecydowanego smaku także nadaje się na dodatek do wielu dań obiadowych. Ja na pewno zrobię jeszcze nie raz :-)
Smacznego,
A.
Przepis wzięłam z często odwiedzanej przeze mnie strony BBC Food.
Link do przepisu : http://www.bbc.co.uk/food/recipes/cauliflowerpure_65716
Przetłumaczony przepis :
2 główki kalafiora, pokrojonego w różyczki
150g masła
mleko, do pokrycia
½ cebuli
4 goździki
2 liście laurowe
sól i pieprz
mały pęczek świeżego szczypiorku, drobno posiekanego
sposób przygotowania
Delikatnie podsmażać kalafior na maśle przez kilka minut, potem dobrze doprawić. Lekko pokryć kalafior mlekiem i dodać cebulę, wysadzamy też goździki i liście laurowe. Dusić aż kalafior będzie po prostu miękki.
Usunąć z mleka kalafior i zmiksować/utrzeć w maszynce, dodając nieco mleka poprawić konsystencje w razie potrzeby. Dopraw i wykończ posiekanym szczypiorkiem.
U mnie kalafiora było może 200 g więc niecałe pół główki, dlatego innych składników było również mniej. Nie miałam też szczypiorku, ale bez tego w zupełności można się obejść.
Zdjęcia :
Mój kalafior
Rozdrobniony myjemy i do gara z masłem
Później wlewamy mleko
W międzyczasie kroimy cebulę...
...i razem z przyprawami wrzucamy do mleka z kalafiorem
Kiedy kalafior będzie miękki odsączamy go tak, żeby płyn został w miseczce
Wrzucamy kalafiora z powrotem do garnka i miksujemy dodając po trochu mleko z gotowania (mi wystarczyła niecała połowa, żeby osiągnąć zamierzoną konsystencję)
I podajemy ciepłe z jakimś daniem (na zdjęciu indyk z wpisu poprzedniego)
Smacznego,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz